niedziela, 15 marca 2015

wegańska sałata z kaszy gryczanej z pieczonym bakłażanem i świeżym szpinakiem

Kasze są cudowne, ale nie jako dodatek do mięsa, czy zalane sosami kiedy to stają się ciężkie i mało komfortowe dla żołądka. Mogą być przecież lekkie i dietetyczne, a do tego pyszne. Kasza gryczana jest wyjątkowa; nie tylko ma piękną barwę, a jestem na to bardzo wrażliwa, ale również, właściwie ugotowana, lekką, sypką konsystencję i wspaniały orzechowy smak. No i teraz, kiedy te słowa przeczytałam, zastanowiłam się, dlaczego w takim razie tak rzadko ją jadam. Ano chyba dlatego, że nie lubię klasycznych obiadów, a brakowało mi pomysłu na nowoczesną i urozmaiconą sałatę z kaszy.
Natchnienie znalazłam w książce 'Sałatlove' Davida Bez, gdzie sałat w różnych odsłonach jest bez liku.
Przygotowanie tego dania jest bardzo łatwe, trzeba jednak uwzględnić czas potrzebny na upieczenia warzyw.Kalorycznie, odżywczo i dietetycznie sałata jest bezkonkurencyjna.






Składniki:

100g kaszy gryczanej
1 bakłażan, upieczony i pokrojony w drobną kosteczkę
1 czerwona cebula, upieczona i pokrojona
2 ząbki czosnku upieczone, obrane z łupinek
duża garść młodych liści szpinaku

dressing:
1 łyżka oliwy virgin
1 łyżka octu balsamicznego
1 mała łyżeczka miodu - wersja wegetariańska, w wegańskiej - cukru
sól, pieprz

wersja wegetariańska:
płatki sera parmezan albo pecorino






Jak zrobiłam:


Bakłażana zawinęłam w folię aluminiową i piekłam go przez około 25 - 30 minut w piekarniku w 200'C - powinien być miękki. W międzyczasie dołożyłam do piekarnika cebulę i 2 ząbki czosnku zawinięte w folię.
Warzywa wyjęłam z folii i przestudziłam. Bakłażana i cebulę pokroiłam w drobną kostkę. Czosnek obrałam z łupinek.

Kaszę gryczaną ugotowałam zgodnie z instrukcją na opakowaniu, tylko czas gotowania skróciłam o 2 minuty. Wysypałam na sito, żeby lekko przestygła i przeschła.

Składniki dressingu wymieszałam dokładnie w kubku i odstawiłam na bok, żeby się przegryzły.

Liście szpinaku umyłam i dokładnie osuszyłam.


całość:

Na talerz wysypałam kaszę, na niej ułożyłam kawałki bakłażana i cebuli, posypałam roztartym czosnkiem. Lekko doprawiłam solą i pieprzem. Na wierzchu ułożyłam liście szpinaku, całość polałam dressingiem.
Na końcu posypałam płatkami sera - opcjonalnie - pomijamy w wersji wegetariańskiej.






5 komentarzy:

  1. mała poprawka miód nie jest wegański, ale poza tym szczególikiem to wygląda na bardzo zdrowe i smaczne danie. pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt, to mi umknęło..weganie, pomińcie miód proszę :) dzięki za komentarz :D

      Usuń
  2. całość jest tak apetycznie podana, że chyba nikt nie oparłby się aby spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  3. Widze że blog ciekawy ale chyba na nim nie zarabiasz. A możesz zarobić całkiem nieźle promując produkty związane ze zdrowiem , szkoda żeby ruch na twojej stronie się marnował, jak możesz dorobić sobie niezłą pensję, wpisz sobie w google - spieniężanie stron o zdrowiu i urodzie

    OdpowiedzUsuń