środa, 11 listopada 2015

Galette z dynią pieczoną i szałwią

Piękny jesienny dzień, co prawda pochmurny, ale takie właśnie bardzo lubię, nawet te deszczowe, wprawił mnie w doskonały nastrój, sportowy i kuchenny.
Małe śniadanie, chwila na facebook, jeszcze zdążę zagnieść ciasto, a potem już na trening. Przed wyjściem wrzucam ten przepis, może kogoś zainspiruje. Galette, czyli szybka tarta rustykalna to wdzięczna tarta, którą można wypełniać na słodko i słono, w miarę łatwa i wyjątkowo efektowna. U mnie dzisiaj tarta wytrawna z dynią pieczoną na serze ricotta ze świeżą szałwią.







Składniki:

spód:
na 1 dużą, około 30cm tartę

340g mąki pszennej (można domieszać 1/3 pełnozbożowej)
1/2 łyżeczki soli
225g masła, zimnego, pokrojonego w kostki
120g jogurtu greckiego
1 duża łyżka soku z cytryny
około 80ml lodowatej wody

nadzienie:

około 1 kilowa dynia, obrana i pokrojona w zgrabne plasterki albo kostkę
1 – 2 łyżki oliwy virgin
sól, pieprz
chilli w proszku albo pieprz cayenne
4 łyżki masła
1 łyżka miodu
2 duże cebule, pokrojone w piórka
1 łyżka brązowego cukru
około 180g startego na grube wiórki sera Gruyere
1 łyżka tymianku albo 10 listków szałwii, świeżych
250g ricotty

1 żółtko, roztrzepane z wodą do posmarowania brzegów







Jak zrobiłam:

ciasto
Mąkę z solą wymieszałam w misce, palcami roztarłam z kawałkami masła, aż się połączyła i całość konsystencją przypominała kruszonkę. Dodałam sok z cytryny i jogurt, wstępnie zagniotłam ciasto. Dodałam trochę wody i szybko wyrobiłam, żeby składniki się połączyły. Zawinęłam w folię i włożyłam do lodówki na godzinę.

całość:

        W rondelku na małym ogniu roztopiłam masło z miodem. Plasterki dyni ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posmarowałam je masłem z miodem, posypałam solą i pieprzem. Piekłam w 200’C przez 15 – 20 minut, aż dynia zmiękła i lekko zbrązowiała.
2       Na patelni roztopiłam masło z oliwą na średnim ogniu, dodałam cukier,  smażyłam cebulę mieszając, przez 20 minut, aż się skarmelizowała. Doprawiłam chilli. Dynię wymieszałam z ziołami.
    Na posypanym mąką blacie rozwałkowałam ciasto na placek o średnicy 35-37cm i grubości 0.6cm. Włożyłam razem z blaszką do lodówki na 15 minut.
       Ricottę doprawiłam solą i pieprzem, rozprowadziłam  na powierzchni placka zostawiając margines około 3cm, na niej ułożyłam skarmelizowaną cebulę i plastry dyni. Doprawiłam solą i pieprzem, posypałam serem Gruyere i posiekanymi listkami szałwii. Zagięłam brzegi ciasta do środka, nakładając je częściowo na nadzienie i robiąc zakładki. Posmarowałam brzegi rozbełtanym jajkiem z odrobiną wody i piekłam aż ciasto na brzegach lekko się zrumieniło, przez około 55 – 60 minut. Podawałam na gorąco. 




1 komentarz: